Dziś na obiad - zainspirowana glutenową wersją nadziewanego na parówki spaghetti -
zrobiłam chłopcom parówkowo-makaronowe pająki i meduzy (miały być kijanki, ale Krzyś stwierdził, że żadne kijanki tylko meduzy!).
Szybkie do przygotowania i smaczne - poza tym dla dzieci frajda, że to jedzenie ma jakiś inny fantazyjny wygląd ;)
Składniki:
parówki - te są bezglutenowe, bezmleczne, min. chemii niestety (kupiłam w sklepie Organic)
makaron sojowy
ja kupiłam tu w wersji szerokich tasiemek (ale są też cieńsze tam dostępne)
parówki nadziane kawałkami tego makaronu
makaron ryżowy
(można też użyć takiego tak ten)
Aby wyszły pająki - trzeba przebić kawałek parówki 4 makaronami - bo pająki maja 8 nóg! :D
Gotujemy parówki z makaronem sojowym od 6 do 8 min., na wolnym ogniu
a z makaronem ryżowym krótko - ok. 3 min.
I tutaj przewaga makaronu bezglutenowego nad glutenowym! - gotuje sie krócej! Gdybyśmy przebili parówki spaghetti glutenowym najprawdopodobniej zanim makaron by był gotowy, parówki zdążyłyby popękać lub rozlecieć się...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz